Z przyjemnością informujemy, że wczoraj zapadł korzystny dla naszego klienta wyrok w sprawie o zapłatę dotyczącej umowy faktoringu przeciwko bankowi jako faktorowi. Sprawa dotyczyła faktoringu pełnego ubezpieczonego, który oprócz finansowania wierzytelności polega na przejęciu przez faktora ryzyka braku płatności za transakcję we współpracy z ubezpieczycielem faktora. Klient zgłosił do faktoringu kontrahenta z Francji, podającego się za podmiot odpowiedzialny za zaopatrzenie towarów do francuskiej sieci sklepów spożywczo-przemysłowych. Klient wcześniej nie współpracował z tym kontrahentem i chciał skorzystać z profesjonalnych usług faktora, który deklarował, że specjalizuje się w weryfikacji kontrahentów i zapewnieniu bezpieczeństwa transakcji. Transakcje zostały zatwierdzone przez faktora, a towar został wysłany do Francji. Dopiero po fakcie Klient wykrył, że padł ofiarą oszustwa dystrybucyjnego i wysłał towar do podmiotu, który jedynie podszywał się pod zaopatrzeniowca francuskiej sieci sklepów i nigdy nie otrzymał zapłaty za towar. Klient uważał, że faktor ponosi odpowiedzialność za szkodę w postaci braku uzyskania przez klienta zapłaty za towar, ponieważ klient polegał na faktorze przy weryfikacji bezpieczeństwa transakcji – gdyby faktor nie zatwierdził transakcji, klient nie zdecydowałby się na wysyłkę towaru do Francji. Faktor uchylał się w całości od odpowiedzialności wskazując, że przejęcie ryzyka nie dotyczy przypadków, gdy doszło do oszustwa, a także utrzymywał, że umowa faktoringu nie zobowiązywała faktora do przeprowadzenia szczegółowej weryfikacji kontrahenta oraz, że umowa faktoringu nie zwalnia klienta od obowiązku weryfikacji kontrahentów we własnym zakresie. W toku postępowania wykazywaliśmy jaki był cel i istota faktoringu pełnego ubezpieczonego, a także że to na faktorze spoczywał główny ciężar weryfikacji wiarygodności kontrahenta przed włączeniem wierzytelności do faktoringu i wskazaliśmy na działania, które faktor powinien był podjąć w tym celu, a których zaniechał. Sąd podzielił nasze argumenty i stanął na stanowisku, że właściwa wykładnia umowy, uwzględniająca cel i istotę faktoringu pełnego ubezpieczonego oraz okoliczności jej zawarcia, uzasadniają przyjęcie odpowiedzialności odszkodowawczej faktora za powstałą szkodę w 50 %. Sąd rozstrzygnął, że klient (jako przedsiębiorca) i faktor ponoszą po połowie odpowiedzialność za zaistniałą u klienta szkodę w postaci braku zapłaty za towar. Sprawę prowadziła radca prawny Monika Mierzejewska z naszej kancelarii. Sprawa była prowadzona przez Sąd Okręgowy w Warszawie, XXVI Wydział Gospodarczy pod sygn. akt XXVI GC 971/22. Wyrok jest nieprawomocny.